Witam
;]
Jak
obiecałam, dodaję dzisiaj wpis. Obiecałam, że będzie 13/14 i cicho mi tam, bo
zdążyłam, chociaż mama mi zarzuciła, że mnie pogięło ;] Chyba za bardzo Was kocham
XD Ostrzegam lojalnie, że czytając go, nie posiądziecie żadnej mądrości
życiowej, nic Was nie oświeci i właściwie nic nie zyskacie… Wpis będzie
zawierał trochę ogłoszeń i takich różnych bzdur, wiecie, o co chodzi. Powinniście
się już przyzwyczaić XD
Zabiegana
jestem i zdenerwowana. Spakowałam się już, zabrałam ze sobą tyle rzeczy, jakbym
jechała na rok na wojnę… No ale widać tak musi być XD Podejrzewam, że mimo wszystko
nie będzie tego za dużo…
Jutro
spędzę w pociągu tyle godzin, jak jeszcze nigdy w życiu nie spędziłam na raz w
podróży. Nie to mnie w sumie przeraża, bardziej legendy o Białorusinach, którzy
czasami wpadają na pomysł, żeby kogoś przeszukać, rozwlec mu świeżo wyprasowane
rzeczy po przedziale i tak dalej… Dobra, racjonalna część mnie wie, że raczej
aż tak nie będzie, ale mimo wszystko… No powiedzcie, czy Alucardyna byłaby tą
samą Alucardyną, gdyby sobie trochę nie popanikowała?
Dobra,
a teraz ogłoszenia... Po pierwsze, chociaż jadę do największego miasta w
Europie i będę się dwa tygodnie wozić najlepszym metrem na świecie, nie wiem,
jak to będzie z internetami. W końcu Rosja to i tak dzicz i powinnam jechać do
Paryża… whatever. No, w każdym razie… jeśli internety będą odpłatne, to kicha i
nic o mnie nie usłyszycie. Na wszystkie wiadomości na GG i facebooku, maile,
komentarze i pytania odpowiem, ale z opóźnieniem do powiedzmy 16 dni roboczych
;]
Proszę
się spodziewać opóźnień w komentowaniu Waszych blogów. Zaległości (w
większości) nadrobię, ale po powrocie.
I
w ogóle należy spodziewać się opóźnień wszelkiej maści. No nie ma mnie XD
Miałam
dodać jeszcze dzisiaj bonus, ale ze względu na godzinę sobie to odpuszczę. Poza
tym do zrobienia bonusu potrzebne mi kable, które są już w stu procentach
głęboko w czeluściach mojej torby… Tak więc (nie zaczyna się zdania od „tak
więc”) bonus będzie, ale po pseudofoto(filmo)reportażu moskiewskim ;]
No.
A następnym razem właśnie ów reportaż, bo zamierzam przez dwa tygodnie latać
jak szalona po Moskwie i robić miliony zdjęć, jakbym co najmniej miała tam
nigdy nie wrócić XD
Eta
wsjo, idę spać, żeby nie było podejrzeń, że mnie pogięło… A Was serdecznie
pozdrawiam i obiecuję, że postaram się za Wami tęsknić XD
udanego wyjazdu:D wyszalej się tam porządnie;D
OdpowiedzUsuńCzekam niecierpliwie na reportaż! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
OOO, życzę miłego zwiedzania Rosyji i przywiezienia nam multum wrażeń! Jestem ogromnie ciekawa:3
OdpowiedzUsuń