sobota, 18 maja 2013

Pewna nieznacząca data


Witam państwa ;]
Dzisiaj zdecydowanie nie macie co się tu spodziewać niczego mądrego (jakby tu kiedykolwiek było coś mądrego XD). Tak szczerze to nawet chciałam umieścić tu w ubiegłym tygodniu coś sensownego, ale jakoś tak wyszło, że nic nie wyszło. No ale przecież nie mogę Was aż tak rozpieszczać/aż tak dręczyć (niepotrzebne skreślić)!
Natomiast dzisiaj jest taki dzień, że wpis bezapelacyjnie musi się pojawić. Zgadniecie, co dzisiaj jest?
Otóż ostatnio tak sobie się zastanawiałam, ile czasu ja już z tego miejsca niszczę niewinnym ludziom mózgi iii… Okazało się, że właśnie mija równy rok wspólnego diagnozowania psychozy!
Tak więc (nie zaczyna się zdania od „tak więc”) teraz Was będę zanudzać na śmierć statystykami.


W ciągu swojego chwalebnego istnienia, Diagnoza Psychozy została odwiedzona 7762 razy. Jeśli chodzi o bardziej drobiazgowe informacje, to mogę dorzucić, że najbardziej aktywni byliście w kwietniu – licznik wskazał 1076 wyświetleń. Najpopularniejszym ze wszystkich wpisem jest bez wątpienia „Przepis na gniota” – dziękuję wszystkim, którzy z nieznanych mi powodów zalinkowali ten wpis ;]
Okazuje się, że oprócz odbiorców z Polski, mam też trochę wejść z innych krajów. Najwięcej fanów Diagnoza zyskała w Stanach Zjednoczonych, chociaż Rosja ewidentnie próbuje się przebić. Lubią mnie też takie kraje jak: Niemcy, Francja, Ukraina, Norwegia, Izrael, Wielka Brytania i Irlandia. Bardzo dziękuję tamtejszej polonii ;]

Przez miniony rok na blogu pojawiły się tylko 32 posty, co nie jest najlepszym wynikiem, ale postaram się to zmienić. Mimo tak marnej ilości wpisów, blog zyskał sobie 13 obserwatorów. Wielkie dzięki za zaobserwowanie mnie, jesteście super!
Blog doczekał się łącznie 249 komentarzy, z tego 39 znalazło się w Spamowniku. Rzecz jasna nie mam się czym chwalić, bo nie miałam jeszcze hejterów. Prawdziwa sława zaczyna się wtedy, jak ma się więcej hejterów niż czytelników, wiadoma sprawa XD
Dzisiejsze święto stało się okazją, żeby wyczyścić Spamownik. Drodzy spamerzy, możecie sobie teraz spamować ile wlezie, bo czysto macie ;]

Dziękuję serdecznie wszystkim czytelnikom, którzy byli ze mną przez ten rok, jak również wszystkim, których zainteresował jeden post i postanowili go skomentować. Dziękuję milczącym obserwatorom, oraz tym, którzy mnie zalinkowali, chociaż się nie odzywają – wiem, że tam jesteście i bardzo mnie to cieszy.

To chyba wszystko na dziś. Jesteście super i bardzo się cieszę, że to właśnie z Wami wkraczam w kolejny rok blogowania. Nie robię tu nic konkretnego, ale zawsze to miło wiedzieć, że moja bazgranina komuś się podoba. Od razu bardziej chce się bazgrać XD
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i kończę na dziś. W najbliższym czasie postaram się dodać wpis z gatunku wpisów sensownych ;]

I jeszcze macie kompletnie niezwiązany z tematem obrazek, proszę bardzo:



5 komentarzy:

  1. Mogę tylko pogratulować :)
    Mnie by się chyba nie chciało tyle czegoś prowadzić, jestem zbyt leniwy podobno :v
    ...
    xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Nieznanych Ci powodów? Przecież ja ten wpis linkowałam przy każdej lepszej okazji do swoich felietonów i ocen xDD Powody są Ci dobrze znane :D Gratuluję roczku blogowania na Diagnozie! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i znane, ale nie do końca zrozumiałe XD Co tam takiego było?
      Dziękuję, dziękuję ;]
      Idziemy na kolejny, rzecz jasna XD

      Usuń
  3. (Bardzo spóźnione) Wszystkiego najlepszego! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. spóźnione sto lat;D widzisz, jak nie napiszesz powiadomienia, to moja skleroza nie pamiętaXD ale obczaiłam już opcję obserwowania, jak będzie trochę czasu to nad tym siądę;)

    OdpowiedzUsuń

Czytelnicy