Witam
państwa ;]
Dzisiaj
zdecydowanie nie macie co się tu spodziewać niczego mądrego (jakby tu
kiedykolwiek było coś mądrego XD).
Tak szczerze to nawet chciałam umieścić tu w ubiegłym tygodniu coś sensownego,
ale jakoś tak wyszło, że nic nie wyszło. No ale przecież nie mogę Was aż tak
rozpieszczać/aż tak dręczyć (niepotrzebne skreślić)!
Natomiast
dzisiaj jest taki dzień, że wpis bezapelacyjnie musi się pojawić. Zgadniecie,
co dzisiaj jest?
Otóż
ostatnio tak sobie się zastanawiałam, ile czasu ja już z tego miejsca niszczę
niewinnym ludziom mózgi iii… Okazało się, że właśnie mija równy rok wspólnego
diagnozowania psychozy!
Tak
więc (nie zaczyna się zdania od „tak więc”) teraz Was będę zanudzać na śmierć
statystykami.
W
ciągu swojego chwalebnego istnienia, Diagnoza Psychozy została odwiedzona 7762 razy. Jeśli chodzi o bardziej
drobiazgowe informacje, to mogę dorzucić, że najbardziej aktywni byliście w
kwietniu – licznik wskazał 1076
wyświetleń. Najpopularniejszym ze wszystkich wpisem jest bez wątpienia „Przepis
na gniota” – dziękuję wszystkim, którzy z nieznanych mi powodów zalinkowali ten
wpis ;]
Okazuje
się, że oprócz odbiorców z Polski, mam też trochę wejść z innych krajów.
Najwięcej fanów Diagnoza zyskała w Stanach Zjednoczonych, chociaż Rosja
ewidentnie próbuje się przebić. Lubią mnie też takie kraje jak: Niemcy,
Francja, Ukraina, Norwegia, Izrael, Wielka Brytania i Irlandia. Bardzo dziękuję
tamtejszej polonii ;]
Przez
miniony rok na blogu pojawiły się tylko 32 posty, co nie jest najlepszym
wynikiem, ale postaram się to zmienić. Mimo tak marnej ilości wpisów, blog
zyskał sobie 13 obserwatorów. Wielkie dzięki za zaobserwowanie mnie, jesteście
super!
Blog
doczekał się łącznie 249 komentarzy, z tego 39 znalazło się w Spamowniku. Rzecz
jasna nie mam się czym chwalić, bo nie miałam jeszcze hejterów. Prawdziwa sława
zaczyna się wtedy, jak ma się więcej hejterów niż czytelników, wiadoma sprawa
XD
Dzisiejsze
święto stało się okazją, żeby wyczyścić Spamownik. Drodzy spamerzy, możecie
sobie teraz spamować ile wlezie, bo czysto macie ;]
Dziękuję
serdecznie wszystkim czytelnikom, którzy byli ze mną przez ten rok, jak również
wszystkim, których zainteresował jeden post i postanowili go skomentować.
Dziękuję milczącym obserwatorom, oraz tym, którzy mnie zalinkowali, chociaż się
nie odzywają – wiem, że tam jesteście i bardzo mnie to cieszy.
To
chyba wszystko na dziś. Jesteście super i bardzo się cieszę, że to właśnie z
Wami wkraczam w kolejny rok blogowania. Nie robię tu nic konkretnego, ale
zawsze to miło wiedzieć, że moja bazgranina komuś się podoba. Od razu bardziej
chce się bazgrać XD
Pozdrawiam
Was bardzo serdecznie i kończę na dziś. W najbliższym czasie postaram się dodać
wpis z gatunku wpisów sensownych ;]
I
jeszcze macie kompletnie niezwiązany z tematem obrazek, proszę bardzo:
Mogę tylko pogratulować :)
OdpowiedzUsuńMnie by się chyba nie chciało tyle czegoś prowadzić, jestem zbyt leniwy podobno :v
...
xD
Nieznanych Ci powodów? Przecież ja ten wpis linkowałam przy każdej lepszej okazji do swoich felietonów i ocen xDD Powody są Ci dobrze znane :D Gratuluję roczku blogowania na Diagnozie! :D
OdpowiedzUsuńMoże i znane, ale nie do końca zrozumiałe XD Co tam takiego było?
UsuńDziękuję, dziękuję ;]
Idziemy na kolejny, rzecz jasna XD
(Bardzo spóźnione) Wszystkiego najlepszego! :D
OdpowiedzUsuńspóźnione sto lat;D widzisz, jak nie napiszesz powiadomienia, to moja skleroza nie pamiętaXD ale obczaiłam już opcję obserwowania, jak będzie trochę czasu to nad tym siądę;)
OdpowiedzUsuń